W niedzielę na terenie ogródków działkowych w okolicach ulicy Błotnej zastrzelono 5 dzików. Mieszkańcy poinformowali policję. Myśliwi mieli odpowiednia pozwolenia a funkcjonariusze stwierdzili, że odstrzał nie zagrażał mieszkańcom. To jednak nie przekonuje Jerzego Synowca. Dlatego chce aby sprawie przyjrzała się prokuratura.
Decyzje o odstrzale dzików na terenie ogródków działkowych wydal 7 listopada prezydent Gorzowa. - Zdecydowaliśmy się bo prowadzone od lat akcje odłowów dzików nie przyniosły rezultatu. Dodatkowo ze względu na ASF nie możemy już odłowionych dzików wywieźć poza obszar powiatu gorzowskiego - mówi Natalia Chyża dyrektor wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta.
Według urzędników na terenie miasta i w okolicach może żyć około 600 dzików. Do 25 listopada na terenie Gorzowa odstrzelono ponad 40 dzików - 11 na Zakanalu, 12 w Siedlicach, 13 w Zieleńcu.