"Łowcy głów" wytropili go po 17 latach. 53-letni Polak ukrywał się w Hiszpanii
Groźny polski przestępca został ujęty po 17 latach poszukiwań - wytropili go "Łowcy głów" z Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. 53-latek został namierzony w Hiszpanii, po tym jak był poszukiwany trzema listami gończymi i trzema Europejskimi Nakazami Aresztowania. Jak informują mundurowi, mężczyzna miał na koncie liczne napady rabunkowe z przemocą i zastraszaniem, przestępstwa przeciwko zdrowiu czy też inne przestępstwa rozbójnicze, których dokonywał w domach lub wywlekając kierowców z ich aut. Ponadto wiele napadów realizował przy wykorzystaniu broni palnej. Do ustalenia miejsca przebywania przestępcy doszło w drodze:
- wykorzystania metod i form pracy operacyjnej;
- współpracy międzynarodowej;
- pozyskiwania nowych informacji i kontaktu z polskim oficerem łącznikowym w Hiszpanii;
- innych czynności.
Jak dodaje Lubuska Policja, do procesu zatrzymania należało się przygotować, bo istniało przypuszczenie, że poszukiwany od 17 lat mężczyzna może posiadać przy sobie broń palną.
Akcja policji na lotnisku w Taragonie
Przestępca został ostatecznie zatrzymany na 12 sierpnia na lotnisku Reus w Tarragonie w Hiszpanii. - W chwili zatrzymania stawiał duży opór, z którym musieli sobie poradzić miejscowi policjanci. Po międzynarodowym konwoju drogą lotniczą mężczyzna trafił do aresztu - relacjonują policjanci. 53-latek spędzie w jednym z polskich więzień kolejne 18 lat.