W czwartek (7.05) pozytywny wynik dał test mieszkańca Zielonej Góry. Właśnie z południa województwa jest większość pacjentów z COVID- 19. Na przełomie kwietnia i maja przez sześć dni nie odnotowano żadnego przypadku. Jak już one są to jedna, dwie osoby na dzień. To niewiele w porównaniu z innymi regionami.
W gorzowskim szpitalu, przez dwa miesiące epidemii, leczyło się tylko dwóch chorych gorzowian. Przebadano w sumie około 1,5 tysiąca osób. Jak twierdzą gorzowscy lekarze- prawdopodobnie mogliśmy mieć styczność z koronawirusem wcześniej, na początku roku. Obfitował on w liczne, ciągnące się infekcje u mieszkańców.
Według aktualnych statystyk urzędu wojewódzkiego- najwięcej przypadków, bo po 21 ma powiat żagański i Zielona Góra.