We wtorek (29 marca) funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku zatrzymali do kontroli samochód osobowy, jadący w kierunku niemieckiej granicy. Za kierownicą auta siedział 31-letni obywatel Egiptu posiadający polską kartę pobytu, a razem z nich podróżowało czterech obywateli Iraku. Jak się okazało, Irakijczycy w listopadzie złożyli w placówce Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych wnioski o ochronę międzynarodową na terytorium Polski. Otrzymali także Tymczasowe Zaświadczenia Tożsamości Cudzoziemca, które potwierdzają ich legalny pobyt w Polsce, ale nie uprawniają do swobodnego przekraczania granicy.
ZOBACZ TEŻ: 24-latek zaatakował ekipę karetki. Wycelował pistolet prosto w lekarza!
- Obywatele Iraku, z uwagi na popełnione przestępstwo, polegające na usiłowaniu bezprawnego przekroczenia granicy państwowej, zostali zatrzymani - poinformowała rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej Joanna Konieczniak. - Mężczyźni usłyszeli zarzuty, do których się przyznali i dobrowolnie poddali się karze 2 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 1 roku.
Funkcjonariusze Straży Granicznej odwieźli cudzoziemców na dworzec PKP w Rzepinie, gdzie dodatkowo, w ramach pomocy humanitarnej, kupili Irakijczykom bilety do Warszawy.
Zatrzymany został również 41-letni Egipcjanin. Za pomaganie Irakijczykom w nielegalnym przekroczeniu granicy, grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Wobec mężczyzny prowadzone są dalsze czynności procesowe - dodała Joanna Konieczniak.