Lubuscy policjanci mają do dyspozycji kilkanaście motorówek, które mogą się osiągnąć prędkość do 60 km/h. Prawdopodobnie pierwsze wodne patrole pojawią się już na majówkę. Jeśli warunki dopiszą mundurowi będą kontrolować okolice wód. W tym roku będą też sprawdzać czy nikt nie łamie wprowadzonych zasad związanych z pandemią koronawirusa.
- Policjanci będą sprawdzać czy przy rzekach, przy jeziorach nie są organizowane żadne grille, ogniska czy inne spotkania towarzyskie. Przypominam, że to jeszcze nie jest czas na tego typu spotkania - powiedział Grzegorz Jaroszewicz z biura prasowego lubuskiej policji.
To kiedy dokładnie policjanci na motorówkach pojawią się na wodzie zależy oczywiście od pogody, a z tą może być różnie. Póki co na majówkę zapowiadane są co prawda dość wysokie temperatury, w granicach 18 stopni, ale do tego mogą się pojawić przelotne opady deszczu.