Lubuska policja w tym tygodniu przeprowadziła kontrole. Mundurowi na terenie całego województwa sprawdzali czy kable, metale, aluminium nie pochodzą z nielegalnego źródła. Chodzi o elementy drogowe, telekomunikacyjne i kolejowe.
- Nie mieliśmy sygnałów o nieprawidłowościach. Tylko w jednym przypadku w Żarach znaleźliśmy części samochodu z Wielkiej Brytanii, który pochodził z kradzieży - informuje Maciej Kimet z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Takie akcje mają być cykliczne.- Chodzi nie tylko o straty materialne jakie ponoszą firmy czy instytucje, ale także o bezpieczeństwo mieszkańców - dodaje Kimet. Posłuchaj:
Sprawcy kradzieży muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną, o ile zostaną złapani. Grozi za to nawet do ośmiu lat więzienia.