Chorych na COVID-19 w regionie jest coraz więcej, codziennie notujemy kolejne rekordy. Łózek jeszcze nie brakuje.
Według danych przedstawianych przez sanepid i służby wojewody w Lubuskiem jest przygotowanych ponad 700 miejsc dla chorych z koronawirusem i 30 respiratorów. Zajętych jest niespełna 300 łóżek i 14 respiratorów.
Według prognoz zarażonych może być jednak dużo więcej dlatego marszałek i wojewoda podjęli decyzje o powołaniu tymczasowego szpitala. Będzie tam 150 kolejnych łóżek i 15 respiratorów. Sprzęt zostanie przekazany z rezerw państwowych.
Zanim jednak szpital tymczasowy zacznie działać trzeba zakończyć budowę Centrum Matki i Dziecka w Zielonej Górze. Ma się to stać w ciągu najbliższych tygodni tak by pod koniec listopada szpital zaczął działać.
Władysław Dajczak, wojewoda lubuski zadeklarował pozyskanie rządowych pieniędzy na prace wykończeniowe w budynku. Problemem może być kadra medyczna. Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa nie wyklucza, że do lecznicy trafią lekarze i pielęgniarki pracujące obecnie w szpitalach powiatowych. W tej sprawie będą prowadzone kolejne rozmowy.
Na zakończenie budowy Centrum potrzeba jeszcze 4 miliony złotych. Przypomnijmy: nowy tymczasowy szpital ma zacząć działać pod koniec listopada