Gorzowska prokuratura jest bardzo oszczędna w słowach i niewiele zdradza. W marcu policja zatrzymała młodego księdza w parafii przy ul. Gwiaździstej. W swoim pokoju miał hodować narkotyk i używać go do... wypieku ciastek. Czy rozprowadzał marihuanę? To właśnie ustalają śledczy. Mówi Roman Witkowski, rzecznik gorzowskiej prokuratury. Posłuchaj:
Księdzu postawiono zarzuty. Jakie? Tego prokuratura też nie zdradza. Został przesłuchany i zwolniony, ma dozór policyjny.
Podejrzany prawdopodobnie kupował sprzęt do uprawy narkotyku w internecie. Szczegóły mają być znane jeszcze w tym miesiącu.