O sprawie na swoim facebookowym profili poinformował w sobotę OTOZ Animals. - Widok był makabryczny: zmiażdżone, porozrywane ciała dorosłych i młodych jeży zmasakrowanych we śnie - czytamy w informacji umieszczonej przez Animals.
Przedstawiciele OTOZ-u, policji oraz lekarz weterynarii zabezpieczyli teren. Dlaczego nie sprawdzono czy na 5 hektarowej działce nie zimują zwierzęta? - Przecież jest to oczywiste, że na tak dużym obszarze zielonym mogą znajdować się zwierzęta i ptaki! Wystarczyło użyć kamer, noktowizorów, aby sprawdzić teren lub zrobić wywiad środowiskowy wśród mieszkańców - uważa OTOZ Gorzów.
Jeże są gatunkiem chronionym. Do sprawy będziemy powracać.