Dramatem zakończyła się wizyta 45-latka nad jeziorem pod Gorzowem, w gminie Lubiszyn. W niedziele popołudnie (14.06) około godz. 18 mężczyzna zanurzył się w wodzie i już z niej nie wyszedł. Być może stracił przytomność. Sytuacje widzieli inni plażowicze i wyciągnęli go z wody.
- Mimo podjętej reanimacji mężczyzna zmarł. Na miejscu pojawił się także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Lekarz stwierdził zgon, wyjaśniane są okoliczności zdarzenia - informuje Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Sprawę zbadają biegli, którzy mają określić co było przyczyną śmierci 45-latka.
Upalna aura w Gorzowie zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Pamiętajmy jednak- jak przestrzegają policjanci- o rozsądku, o nie spożywaniu alkoholu i obserwacji dzieci. Aktualnie na kąpieliskach, gdy nie rozpoczął się jeszcze sezon wakacyjny, nie pracują jeszcze ratownicy.