Wawrów. Pogrzeb 10-letniego Mateusza. Słowa księdza łamią serca
W poniedziałek (12 lutego 2024) informowaliśmy was o nowych okolicznościach wypadku w Wawrowie pod Gorzowem Wielkopolskim. Przypomnijmy − 9 lutego na terenie województwa lubuskiego zginął 10-letni Mateusz. Potrącił go 26-letni kierowca BMW, Krzysztof P., który następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Podejrzany usłyszał zarzuty spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz prowadzenia pojazdu pomimo orzeczonego zakazu.
− Wobec niego został zastosowany na trzy miesiące środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania − przekazała Agnieszka Hornicka-Mielcarek z Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wielkopolskim, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
W sobotę, 17 lutego odbył się pogrzeb chłopczyka. Ksiądz prowadzący uroczystość wspominał 10-latka, którego bardzo dobrze znał. − Tak pięknie przeżywał pierwszą komunię świętą i każdą spowiedź, gdy go tu przywoziliście do kościoła – zwrócił się, cytowany przez dziennikarzy portalu „fakt.pl”, do rodziców chłopczyka. – Ukierunkowaliście jego życie na Pana Boga – dodał.
– Piękny chłopiec, o pięknym sercu. To boli, co się stało. My nie wiemy, kiedy przyjdzie śmierć, ale wiemy jedno, że Ci, którzy żyją w łasce, mają piękne serce – mówił dalej.
Msza święta odbyła się w kościele parafialnym w Wawrowie. 10-latek spoczął na cmentarzu komunalnym w Gorzowie Wielkopolskim. To tam, w malutkiej białej trumience, spoczął chłopczyk.