Muzycznych wrażeń z pewnością nie zabraknie. O godz. 16 metalowy Hunter, który jest legendą festiwalu. Wystąpił na nim w 1996 roku i zawsze przyciąga publiczność. Następnie na scenie pojawi się Krzysztof Zalewski, który po kilku latach nieobecności na muzycznym rynku, powrócił z hukiem. Jego ostatnia autorska płyta "Złoto" cieszy się dużym wzięciem. W Kostrzynie nie zabraknie utworów-ballad, ale także dynamicznych z pazurem np. "Miłość, miłość" czy "Polsko"oraz piosenek Niemena w nowych aranżacjach. Koncert Zalewskiego o godz. 17.30.
Potem (g. 19) wystąpi ekipa z USA czyli zespół Testament i trash metal. Muzycy od 30 lat rozgrzewają publiczność i na koncie maja kilkanaście płyt. Na scenie zagrają także Finowie- kapela Lordi, wiec zapowiada się widowisko z maskami i kostiumami. Start o godz. 20.40.
Tuż po północy świętować będzie Acid Drinkers. Polski zespół obchodzi 30 urodziny. "Kwasożłopy" mają na koncie 17 płyt i ponad dwa tysiące koncertów, no i oczywiście mnóstwo fanów. Występ zapowiada się pełen emocji. Na zakończenie piątkowego grania- o godz. 2.00 Perturbator z Francji. Muzyk gra mroczny cyberpunk w połączeniu z elektronicznymi dźwiękami.
Mała Scena także będzie energetyczna. Wystąpi na niej Tulia (g. 17.10) czyli usłyszeć będzie można znane utwory w folkowych aranżacjach. Dziewczyny w ludowych strojach z przejmującymi głosami trafiają prosto w serca. To emocjonalny kwartet piękna, który wykorzystuje tradycyjne instrumenty jak lira korbowa czy piszczałka wielkanocna. Sidney Polak - człowiek orkiestra rozbuja publiczność o godz. 20. Ciekawość budzi nietypowe muzyczne zjawisko pod nazwą Bokka. Ukrywają się pod maskami i mają unikatową charyzmę. Polski zespół alternatywny wystąpi o godz. 23.
W sobotę (3.08) na ostatni dzień koncertów przygotowano muzyczne bomby – Skunk Anasie, Kult, Chylińską. Szczegółowy rozkład koncertów na stronie festiwalu.