Od uprawy marihuany, po zbiory, suszenie i pakowanie - całym procesem zajmowała się 62-letnia mieszkanka jednej z wsi w gminie Międzyrzecz. Funkcjonariusze prowadzili intensywne działania operacyjne i ustalili, że emerytka na swojej posesji hoduje... marihuanę! Gdy mundurowi ją odwiedzili od razu poczuli charakterystyczny zapach.
W przydomowym ogrodzie wśród dojrzałych pomidorów, malin i marchewek ukryło się 17 krzewy konopi indyjskich. Przeszukano całą posesję i zabezpieczono ponad 11 kilogramów suszu marihuany! Nie brakowało także specjalnego namiotu z oświetleniem, w którym rośliny były hodowane.
Emerytka będzie się tłumaczyć za uprawianie marihuany i posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Podobnie 36-letni mieszkaniec tej samej miejscowości, który też został zatrzymany. Obojgu grozi do 10 lat pozbawienia wolności.