W poniedziałek (17.06) odbyła się sekcja zwłok Katarzyny Ch. Bezpośrednią przyczyną zgonu 42-latki były obrażenia głowy oraz klatki piersiowej. Jak informują śledczy - kobieta została przynajmniej trzykrotnie postrzelona. Mężczyzna podczas przesłuchania nie przyznał się do zabójstwa. Potwierdził jedynie, że strzelał do kobiety.
- Według jego wyjaśnień, miał to zrobić niechcący. Tłumaczył się, że oddał strzał, bo się czegoś przestraszył - powiedziała Renata Szynczewska z Prokuratury Rejonowej w Międzyrzeczu. Ta wersja zdaniem śledczych - biorąc pod uwagę m.in. to, że doszło do kilka wystrzałów jest mało prawdopodobna.
Polecany artykuł:
Podejrzany ma odpowiedzieć także za usiłowanie zabójstwa męża ofiary. - Strzały nie padły bo mężczyzna wcześniej obezwładnił napastnika - wyjaśnia Roman Witkowski, rzecznik gorzowskiej prokuratury. Śledczy potwierdzili, że nie była to pierwsza wizyta podejrzanego na strzelnicy.
Przypomnijmy do dramatu doszło w piątek (14.06) około południa na prywatnej strzelnicy w miejscowości Nietoperek koło Międzyrzecza. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.