Międzyrzecz

i

Autor: Dariusz Dutkiewicz Julka wygrała z nowotworem.

Międzyrzecz/Wrocław: Subtelna, ale i twarda jak stal Julka wygrała z nowotworem!

2020-06-23 5:17

W błękitnych oczach Julii (9 l.) zawsze można było wyczytać cały świat, z jego radościami, ale i troskami. I to zarówno wówczas, kiedy u dwuletniej dziewczynki zdiagnozowano nowotwór złośliwy, jak i dziś, gdy po sześciu latach walki pokonała raka!

O tym, że Julka jest ciężko chora, jej rodzice dowiedzieli się kilka dni przed drugimi urodzinami córeczki. Nie było tortu i świeczek. Był szpital, bo lekarze w Międzyrzeczu woj. lubuskie musieli stwierdzić, dlaczego dziecko ma taki duży, wypukły brzuszek. W końcu orzekli: to rak nerki na której wyrósł 15-centymetrowy guz. - Zemdlałam, jak zobaczyłam wyniki USG - opowiada pani Anna, mama dziewczynki.

Międzyrzecz

i

Autor: archiwum prywatne rodziny Mama i Julka w szpitalu.

Dla Julii i jej rodziny to był dopiero początek walki o życie. Już czekali na nią onkolodzy z dziecięcej kliniki we Wrocławiu. - Stałam i patrzyłam, jak zapłakana córeczka wraz z pielęgniarką znikają za drzwiami sali operacyjnej, a serce mi pękało - wspomina kobieta. - Potem miesiącami leżała w szpitalach, bo osłabiony chemioterapią organizm łapał przeróżne infekcje, które kończyły się nawet zapaleniem płuc.

Z każdym jednak dniem rosła szansa na wyzdrowienie. Tym bardziej, że dziewczynka była tak silna duchem. Cały czas pozostawała dzieckiem zjawiskowym. Nikt, tak jak ona, a wszyscy drżeli wtedy o jej życie, nie potrafił na przykład nakładać... makijażu na swą subtelną delikatną twarzyczkę czy czytać do późna bajek.

Międzyrzecz

i

Autor: archiwum prywatne rodziny Julia - silna duchem - z ulubioną książką.

Podporą w tej walce poza rodzicami był też jej brat Paweł. - Kocham go - mówi dziś Julia. A Paweł dodaje, że fajnie mieć taką niby spoko, a jednak nieco szaloną w swych pomysłach siostrę. Niby życie u tej skromnej rodziny z Templewa w Lubuskiem biegło normalnie, ale od tych sześciu lat czuło się straszliwe odium choroby. Tak od kontroli do kontroli. Dziś jednak to już przeszłość!

Międzyrzecz

i

Autor: archiwum prywatne rodziny Julia i jej wsparcie. Brat Paweł.

W ostatnich dniach maja Julia była znowu na badaniach we wrocławskiej klinie ,,Przylądek Nadziei''. Następna kontrola za dwa lata! - Jest zdrowa - orzekli lekarze. No i teraz Julia z dumą przymierza albę w której za kilka dni przystąpi do I Komunii Świętej. I przy tej białej albie jeszcze bardziej widać, ileż miłości, ale i dumy jest w tych błękitnych dziewczęcych oczętach...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają