Iversen bez punktu, Woźniak zmienny, fason trzymał Zmarzlik, a świetnie pojechał Thomsen. Duńczyk pokazał się z bardzo dobrej strony. Nieudany występ Iversena oznacza, że w składzie zobaczymy Kasprzaka? To się okaże.
Początek niedzielnego starcia (20.09) należał do gospodarzy. Od czwartego biegu Bartek Zmarzlik wszedł na obroty i Stal zaczęła wygrywać biegi, gonić rywala. Udało się wyjść na prowadzenie 14:16, chwilowe, bo zaraz punkty zdobyła Sparta.
Potem nastąpiła faza remisowych wyścigów, było ich aż cztery pod rząd. Świadczy to o wyrównanej walce obu drużyn. W ostatnim biegu, decydującym o zwycięstwie, najlepszy był Woffinden, za którym przyjechał Thomsen, a Zmarzlik zamykał stawkę. Sparta wygrała dwoma punktami.
W gorzowskiej ekipie Duńczyk zdobył w meczu najwięcej, bo 11 punktów, Zmarzlik i Holder po 10, Woźniak i Karczmarz po 6 i Jasiński 1 oczko. Iversen jechał tak źle, że trener zastosował za niego rezerwę. Rewanż za tydzień na Jancarzu. Moje Bermudy Stal Gorzów powinny odrobić stratę i dalej walczyć o medale.