Być może dwóch 18-latków będzie miało kolejne lub uzupełnione zarzuty. Wyniki badań toksykologicznych są jednoznaczne. - Nastolatek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Jak na młody wiek, to dawka bardzo duża - mówi Roman Witkowski, rzecznik gorzowskiej prokuratury. Nie stwierdzono natomiast, by nastolatek był pod wpływem środków odurzających.
Teraz prokurator zajmuje się bilingami telefonicznymi ofiary i jego kolegów. Sprawdzane jest także to, czy w internecie nie zamieszczono zdjęć z 14 stycznia z feralnej imprezy. Co wtedy się działo? Posłuchaj:
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że koledzy pili o wiele mniej. Martwego Mateusza nad ranem 15 stycznia na poboczu w Ciecierzycach znalazł przechodzień.
Przypomnijmy - przyczyną zgonu 15-latka była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Zatrzymano dwóch 18-letnich kolegów, którym postawiono zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci oraz rozpijania małoletniego. Dostali dozór policyjny, grozi im do 5 lat więzienia.