- Przede wszystkim pacjenci z Gorzowa i okolic uzyskają szybszą pomoc. Dotychczas jeździli do ościennych województw, obsługiwałem ich w Szczecinie. W tej chwili będą mieli tą możliwość opieki bliżej - wyjaśnia Krzysztof Pabisiak, ordynator nefrologii.
Nowy szef chce także, aby oddział zajmował się transplantologią kliniczną czyli pomagał pacjentom po przeszczepach oraz tym, którzy dopiero na przeszczep czekają. Zespół lekarzy będziemy przygotowywać pacjentów, którzy wymagają leczenia nerkozastępczego, do tego by weszli w program na listę oczekujących, do transplantacji o wiele wcześniej.
W tej chwili na oddziale nefrologii gorzowskiego szpitala jest osiem łóżek. Pracuje trzech lekarzy, pięć pielęgniarek i jedna położna. Oddział nefrologii był zamknięty od początku maja tego roku. Powodem był brak lekarzy.