- Personalnie jest to dla mnie na pewno wielki cios. Każdy z nas miał swoje większe lub mniejsze potknięcia w tym sezonie. W tych dwóch najważniejszych meczach sezonu, które niestety są przed nami musimy pojechać bezbłędnie - powiedział Szymon Woźniak, zawodnik Stali.
Przed spotkaniem z Włókniarzem były jeszcze szanse na uniknięcie baraży. Aby tak się stało Stal musiała wygrać. Cały sezon brakowało szczęścia, ale jemu też trzeba pomóc. Kontuzje, słaba postawa juniorów i drugiej linii - to główne przyczyny tej sytuacji.
- Bez punktów w drugiej linii juniorów ciężko myśleć o dobrym wyniku. Każdy scenariusz był możliwy, ale ja byłem optymistą i wierzyłem, że ten sezon co prawda będzie trudny, ale szczęśliwy dla nas. Okazało się inaczej. Szczęście w nieszczęściu, ze trójka liderów w tym sezonie, odpukać, jest bez kontuzji - przyznał Stanisław Chomski, trener Stali Gorzów.
W czternastu spotkaniach gorzowscy żużlowcy zdobyli jedenaście punktów. Pięć razy wygrywali, raz zremisowali i zanotowali osiem porażek. W meczach barażowych zmierzą się z drugą drużyną 1 ligi. Będzie to ktoś z dwójki: Row Rybnik - Ostrovia Ostrów.