Jednym z miejsc w okolicach Gorzowa gdzie wyznaczono miejsce kwarantanny jest ośrodek nad jeziorem Nierzym. Na pewno przebywa tam jedna osoba.
Byliśmy świadkami, jak pani odbierała spod bramy reklamówkę z prowiantem, którą dostarczyła Straż Miejska. Jak stwierdziła podczas rozmowy na odległość kobieta, jedynym co jej brakuje są papierosy. Czasami ktoś przerzuci paczkę czy kilka sztuk, ale palić się chce.
No i może taka kwarantanna, to dobry czas, żeby rzucić palenie?