Do pożaru doszło przy drodze leśnej, która prowadzi nad jezioro Nierzym w niedzielę (19.01) po godzinie 19.00. - Akcja gaśnicza trwała kilkadziesiąt minut. Na szczęście ogień nie objął pobliskich drzew, ani nikt też nie ucierpiał - powiedział Bartłomiej Mądry, rzecznik gorzowskich strażaków.
Na razie nie wiadomo, czy doszło do celowego podpalenia auta. - Ustalamy okoliczności tego zdarzenia - powiedziała Marzena Śpiewak z biura prasowego lubuskiej policji. W akcji gaśniczej brały trzy zastępy straży pożarnej.