Radni klubu Gorzów Plus poczuli się zniesławieni i złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Maile pojawiły się po burzliwej sesji rady miasta, która odbyła się 25 kwietnia. Chodzi o wprowadzenie do porządku obrad punktu dotyczącego odwołania z funkcji przewodniczącego rady Sebastiana Pieńkowskiego.
Większość radnych Gorzów Plus wstrzymało się od głosu. To komuś nie spodobało się. Mówi Roman Witkowski, rzecznik gorzowskiej prokuratury:
Prokuratura wraz z policją starają się ustalić adres IP, z którego wysłano maile. Za ten czyn grozi grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia do roku. Zawiadomienie do prokuratury wpłynęło w poniedziałek (6.05).
Przypomnijmy- na sesji pod koniec kwietnia nauczyciele domagali się odwołania przewodniczącego, za jego drastyczną wypowiedź w mediach o strajkujących pedagogach. Przed obradami Pieńkowski przeprosił za swoje słowa. Punkt nie pojawił się na sesji. Temat jednak nie zniknie, bo ma być poruszony pod koniec maja.