Gorzowianka chciała pomóc fałszywej córce. Uwierzyła w historię i straciła oszczędności życia. Do zdarzenia doszło we wtorek (25.08) w Gorzowie. Do 74-latki zadzwonił nieznajomy. Rozmowa dotyczyła córki i jej problemów oraz pożyczenia sporej sumy pieniędzy.
Seniorka zdecydowała się pomóc. 110 tysięcy złotych przekazała kurierowi, bo jej bliscy nie mogli przyjechać z powodu koronawirusa. Minęło kilka godzin, gdy kobieta zorientowała się, że została oszukana i zgłosiła sprawę policji.
Mundurowi odnotowali także inne próby wyłudzeń, ale one się nie powiodły. Nikt nie dał się zmanipulować i połączenie szybko zostało zakończone. W Gorzowie w ostatnim czasie przestępcy oszukali starszych mieszkańców na niemal ćwierć miliona złotych.