Cuda się zdarzają! Śmiało może to powiedzieć pan Janusz z Gorzowa Wielkopolskiego. Mężczyzna 20 lat temu stracił wzrok z powodu ostrej alergii. W ostatnim czasie wydarzyło się jednak coś nieprawdopodobnego. Został potrącony przez samochód, po którym odzyskał wzrok!
- Upadłem na maskę samochodu. Siła była na tyle duża, że spadłem z maski na asfalt. Wstałem, zacząłem się otrzepywać. Byłem cały roztrzęsiony - opowiada o zdarzeniu pan Janusz. - Na drugi dzień trafiłem na SOR. Przeszedłem badania i się okazało, że mam uszkodzoną protezę biodrową. Trafiłem też do okulisty, bo zacząłem lepiej widzieć i chciałem to sprawdzić. Lekarz powiedział, że nie widzi żadnych zmian - dodaje.
Polecany artykuł:
Zmiany jednak były i to kolosalne. Pan Janusz widział z dnia na dzień widzieć coraz lepiej. Lekarze nie potrafią z całą stanowczością stwierdzić, co doprowadziło do ozdrowienia mężczyzny, który zaczął korzystać z życia i postanowił poszukać pracy. Na jednej z rozmów usłyszał, że "spadł z nieba". Teraz pracuje jako stróż w szpitalu, w którym zaczął widzieć.