Gospodynie w hali przy Chopina wysoko wygrały 100:47. Ostrów tylko w pierwszej i na początku drugiej kwarty dotrzymywał kroku. Potem dominowały akademiczki. Na przerwę zeszły prowadząc 42:28.
W kolejnych odsłonach gorzowskie koszykarki bez problemów powiększały przewagę. Ostatecznie zwyciężyły różnicą 53 punktów. - Dobra gra, wszystkie dziewczyny były skoncentrowane, podeszły do pojedynku poważnie. Graliśmy szerokim składem. Musieliśmy oszczędzać Stelmach po zderzeniu oraz Atkins, która ma problem z ręką – skomentował Dariusz Maciejewski, trener gorzowianek.
Najwięcej punktowały: Juskaite- 20, Liskens i Zoll-Normaln po 16, Rytsikowa i Prezejl po 13 oczek. Akademiczki nadal liczą się w walce o czwórkę. Kolejne ligowe starcie za tydzień. Do Gorzowa przyjedzie Widzew Łódź.