W piątek (23.08) około 4.30 nad ranem strażacy otrzymali informację o tym, że z jednego z bankomatów w podgorzowskiej Witnicy wydobywa się dym.
Na miejscu pojawili się strażacy, policja oraz biegły z dziedziny pożarnictwa, który przeprowadził oględziny miejsca - poinformowała nas Marzena Śpiewak z biura prasowego lubuskiej policji.
Według wstępnych ustaleń mogło to być podpalenie.
- To najprawdopodobniej działanie umyślne, bo w automacie powtykane były różnego rodzaju materiały łatwopalne, takie jak np. papier, szyszki czy igliwie - powiedział nam Bartłomiej Mądry, rzecznik gorzowskich strażaków.
Obecnie sprawą zajmują sie specjaliści, którzy ustalą dokładne przyczyny pożaru.