Służby informują, że w Lubuskiem na razie nie ma innego ogniska ASF. W okolicach Wschowy wyznaczono 5-kilometrową strefę skażenia. Nadzorują ją pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej. W sobotę strażacy będą przeszukiwać lasy w poszukiwaniu innych martwych dzików. Działania koordynuje sztab kryzysowy powołany przez wojewodę lubuskiego.
Przypomnijmy: wirusa ASF wykryto u padłej samicy dzika, która została znaleziona 4 listopada 2019 r. w pobliżu drogi nr 325 w pobliżu Sławy. Do tej pory odnotowano w Polsce ponad 200 tzw. ognisk choroby u świń oraz prawie 3,2 tys. przypadków u dzików na terenie głównie wschodniej Polski. Pojawienie się ogniska afrykańskiego pomoru świń to poważny problem dla hodowców świń, którzy mogą niedługo zostać zmuszeni do likwidowania swoich hodowli.