Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło 15 sierpnia na ulicy Warszawskiej w Gorzowie Wielkopolskim. Kierujący pojazdem BMW, 44-letni mężczyzna, zaczął wyprzedzać na przejściu dla pieszych, wpadł w poślizg i uderzył w mur budynku. Siłą uderzenia auto obróciło się i zahaczyło o przechodzącego chodnikiem pieszego.
Na szczęście mężczyzna nie doznał poważniejszych obrażeń, trafił pod opiekę medyków. Z nagrania monitoringu wynika, że zdarzenie to mogło zakończyć się ogromną tragedią. Mundurowi zbadali stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. 44-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości oraz odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.