Do nietypowego wypadku doszło w poniedziałek (25.03) około godz. 17 przy ul. Kostrzyńskiej w Gorzowie. Droga od kilku miesięcy jest remontowana, pracuje na niej ciężki sprzęt. Przejazd dla kierowców jak i przejścia dla pieszych są wytyczone.
Na razie nie wiadomo dlaczego 67-latek znalazł się w miejscu, gdzie nie mógł przebywać. - Trwa wyjaśnianie sprawy - powiedział nam Maciej Kimet z zespołu prasowego lubuskiej policji. Na skutek wypadku mężczyźnie amputowano kilka palców u stopy. Jak informują mundurowi - poszkodowany w momencie zdarzenia miał promil alkoholu we krwi. Operator koparki był trzeźwy.
Policja apeluje, by mieszkańcy byli ostrożni zwłaszcza w rejonach ulic, które są remontowane. Przypomnijmy- drogowcy działają na Kostrzyńskiej, a także na Sikorskiego oraz Kazimierza Wielkiego. Z kolei na Warszawskiej prace prowadzi PWiK.