Sprawca śmiertelnego potrącenia 10-latka zatrzymany. Policja wydała pilny komunikat. Tragedia w Wawrowie podczas wyjazdu na ferie
Nowe fakty w sprawie szokującego wypadku w Wawrowie! Przypomnijmy - około północy w nocy z 9 na 10 lutego samochód osobowy śmiertelnie potrącił 10-letniego chłopca. 10-latek był w grupie dzieci, które właśnie pakowały swoje bagaże do autokaru i miały wyjechać na ferie do Zakopanego. W pewnym momencie jedne z dzieci zostało potrącone przez BMW. Kierowca BMW uciekł, nie zatrzymał się, by zobaczyć, co stało się z potrąconym przez niego dzieckiem. 10-latek zmarł w szpitalu. Intensywne poszukiwania przyniosły efekty. Policja właśnie powiadomiła w mediach społecznościowych, że zatrzymano jedną osobę. "Policjanci KMP Gorzów Wielkopolski zatrzymali sprawcę śmiertelnego wypadku w którym zginął 10-letni chłopiec" - czytamy na Twitterze (X) Polskie Policji.
"W pewnym momencie od strony ronda w kierunku Czechowa, z dużą prędkością przejechał kierujący – prawdopodobnie – ciemnym BMW i potrącił dziesięcioletniego chłopca"
"Dzieci szykowały się właśnie do wyjazdu w góry, na upragnione wakacje, do Zakopanego. W autokarze były pootwieranie luki bagażowe, wszyscy pakowali swoje rzeczy. W pewnym momencie od strony ronda w kierunku Czechowa, z dużą prędkością przejechał kierujący – prawdopodobnie – ciemnym BMW i potrącił dziesięcioletniego chłopca, jednego z uczestników wycieczki" – powiedział w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wielkopolskim podinspektor Marcin Maludy, kiedy kierowca BMW był jeszcze poszukiwany. "Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia podjęli próbę reanimacji. Później chłopiec był jeszcze reanimowany przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Został przetransportowany do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie niestety, zmarł" – dodał policjant. Czekamy na dalsze informacje w tej sprawie.