Kierowca mazdy jechał pod prąd na S3 pod Gorzowem

i

Autor: Policja Lubuska

Absurdalne tłumaczenie

Pod prąd na S3 pod Gorzowem. 24-latkowi nie chciało się stać w korku. Kara może być surowa!

2022-09-22 8:47

Policji udało się dotrzeć do kierowcy osobowej mazdy, która kilka dni temu została nagrana na drodze S3 pod Gorzowem, kiedy jechała pod prąd. Kierowcą okazał się 24-latek, który swoje niebezpieczne zachowanie tłumaczył w absurdalny sposób. Szczegóły w artykule.

Kilka dni temu informowaliśmy o niebezpiecznej sytuacji na S3 pod Gorzowem. Osobowa mazda jechała pod prąd. Zdarzenie miało miejsce 9 września na odcinku drogi S3 na wysokości Deszczna (powiat gorzowski). Do Lubuskiej Policji trafiło nagranie jednego z pasażerów autokaru, którzy podróżowali w kierunku Międzyrzecza. Na zapisie wideo bardzo wyraźnie widać, jak kierujący osobową mazdą podąża w tym samym kierunku co autokar, ale drogą przeznaczoną dla kierowców jadących w kierunku Szczecina.

- Od tego czasu rozpoczęły się czynności związane z ustaleniem i dotarciem do kierowcy osobowej mazdy. Było to możliwe dzięki policjantom z II Komisariatu Policji w Gorzowie Wielkopolskim - wyjaśnia podinspektor Marcin Maludy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Do samego kierowcy dotarli mundurowi ze Skwierzyny. To właśnie oni go przesłuchali. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Skwierzyny. Jak stwierdził, przy dojeździe do Gorzowa natknął się na korek spowodowany zdarzeniem drogowym. Po godzinnym oczekiwaniu skończyła mu się cierpliwość i zawrócił do najbliższego zjazdu.

Jednak ta niecierpliwość może go słono kosztować, bowiem policjanci odstąpili od postępowania mandatowego i zdecydowali, że skierują tę sprawę do sądu. Po zmianie przepisów sąd może nałożyć grzywnę sięgającą kwoty nawet 30 tysięcy złotych.

O krok od tragedii na S3. Kierowca mazdy jechał drogą ekspresową pod prąd

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki