W pierwszym dniu Mistrzostwa Polska zdobyła 21 punktów i zajmowała 3 miejsce. Bartek Zmarzlik ścigał się znakomicie - wywalczył 17 oczek, przegrał tylko z Sajfutdinowem - ale nie miał wsparcia kolegów. Zawody nie wyszły Maciejowi Janowskiemu, który dodatkowo w ostatnim biegu groźnie upadł na tor. 4 oczka dla naszej drużyny zdobył Drabik.
W niedzielę zamiast Janowskiego wystartował Dudek. Zawodnik Falubazu jeździł skuteczniej i wspierał lidera Stali, który znów szalał na torze w Rosji. Zmarzlik wygrał wszystkie biegi w fazie zasadniczej - wywalczył 18 punktów - a nasza reprezentacja zdecydowanie wygrała zasadniczą część zawodów - zdobyliśmy 47 punktów - i awansowała do finału imprezy.
W biegu o złoto Polska spotkała się z Rosją, która wcześniej w barażu była lepsza od Australii. Wprawdzie wygrał Doyle ale kolejni linie mety mijali gospodarze. Popularne kangury musiały się zadowolić brązowym medalem. Finał był rozgrywany w dwóch podejściach. W pierwszym po starcie upada Dudek ale sędzia zarządza powtórkę w pełnym składzie. W niej zdecydowanie lepiej wystartowali Rosjanie i to oni mogli się cieszyć z obrony tytułu mistrzowskiego. Polacy zdobyli srebrny medal czyli zanotowali niewielki awans po ubiegłorocznym brązie.