Na początek czyli od soboty (6.06) z basenów przy ul. Słowiańskiej mogą skorzystać mieszkańcy- czyli klienci indywidualni. Grupy sportowe czy zorganizowane muszą jeszcze poczekać. Duży obiekt to ogromne wyzwanie jeśli chodzi o odpowiednie utrzymanie warunków sanitarnych w związku z koronawirusem.
Obowiązkowy jest dwumetrowy odstęp między osobami w kolejce do kas. Trzeba dezynfekować ręce, a w szatniach nosić maseczki. Wchodzący będą liczeni, bo popływać jednocześnie będzie mogła określona liczba osób. Jaka?
- Klienci muszą się przygotować na pewne niedogodności. Będziemy mieli do dyspozycji 150 miejsc i tyle samo kluczy do szafek. Gdy ta liczba zostanie przekroczona pozostałe osoby nie będą mogły wejść, będą musiały poczekać. Częstsze będą dezynfekcje szafek - wyjaśnia Joanna Kasprzak -Perka, prezes Słowianki.
Na torze mogą być maksymalnie cztery osoby. Przed przyjściem na basen trzeba zapoznać się z nowym regulaminem na stronie internetowej lub w holu centrum.
Na swoją kolej muszą niestety poczekać kluby sportowe. Zarząd Słowianki pracuje nad rozwiązaniem problemu, bo chciałby rozdzielić sportowców od mieszkańców. Obiekt wraca powoli do normalnej rzeczywistości. Zamknięty był przez prawie trzy miesiące.