Ilość krwiodawców zmniejszyła się o połowę. Brakuje praktycznie każdej grupy.
- W tej chwili dziennie pobieramy około 20 jednostek. Natomiast w miesiącach zimowych, na jesień, jak mieszkańcy nie urlopują to pobieramy nawet 40 jednostek dziennie - powiedziała Wanda Chmielewska kierownik Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gorzowie.
W centrum robią co mogą, aby zachęcić mieszkańców do przyjścia. Na przykład: poza zwyczajowymi dziesięcioma tabliczkami czekolady, które otrzymuje każdy kto odda krew można też dostać dodatkowy prezent - kubek z logo centrum.
Sama placówka jest otwarta dłużej, bo chętni do oddania krwi mogą rejestrować się nie do godziny 12.00 a do 13:30. W weekendy działa również krwiobus.
- W takim pojeździe każdy kto będzie chętny, kto będzie się nadawał może oddać krew. Będzie zakwalifikowany przez lekarza, wypełni ankietę, przejdzie dokładnie takie same badania jakie przeszedłby na oddziale. Pobierzemy próbkę, czy ta osoba w ogóle może oddawać krew no i po zakwalifikowaniu przez lekarza odda w krwiobusie krew - dodaje Wanda Chmielewska.
Najbliższy krwiobus pojawi się w Gorzowie 30 lipca w Parku Wiosny Ludów przy okazji rodzinnego festynu.