Potworna śmierć 44-letniego kierowcy! Policjanci ze Wschowy odkryli to tuż po tragedii

Lubuskie: 44-latek zginął w wypadku drogowym w powiecie wschowskim

W niedzielny poranek (4 czerwca) służby otrzymały zgłoszenie o rozbitym fordzie na poboczu drogi w pobliżu wsi Stare Drzewce. W samochodzie był ranny kierowca, którego musieli wydobyć z auta strażacy. Mężczyzna był długo reanimowany, ale bezskutecznie. 44-letni mieszkaniec gminy Szlichtyngowa zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

- Po sprawdzeniach okazało się, że miał on zatrzymane prawo jazdy. Z wstępnych ustaleń wynika, że z nieustalonej przyczyny zjechał z jezdni na pobocze, gdzie uderzył w drzewo. Podróżował sam – powiedziała Piwowarska ze wschowskiej policji.

Dodała, że śledztwo mające wyjaśnić dokładny przebieg i przyczynę wypadku będzie nadzorowała Prokuratura Rejonowa we Wschowie