Na miejscu pojawili się strażacy

i

Autor: Julo / wikipedia.org Na miejscu pojawili się strażacy

Prawdopodobnie podpalenie było przyczyną pożaru przy Czereśniowej w Gorzowie

2019-03-22 15:51

Nad sprawą pracuje obecnie gorzowska policja. Nie wiadomo jeszcze dokładnie co się wydarzyło.

Z czwartku na piątek (21/22.03) z bloku przy ulicy Czereśniowej ewakuowanych zostało piętnaście osób. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Do zdarzenia doszło około 1.00 w nocy. Na miejscu pierwsi pojawili się policjanci, którzy ewakuowali mieszkańców klatki. Strażacy wyważyli drzwi do mieszkania, w którym wybuchł pożar, bo było podejrzenie że ktoś w nim przebywa. Na szczęście nikogo nie było.

- Ogień zdążył strawić wyposażenie jednego pokoju wraz z oknami i drzwiami balkonowymi - poinformował Dariusz Szymura, rzecznik lubuskich strażaków. Według nieoficjalnych informacji mogło to być podpalenie. - Kryminalni pracują nad sprawą - powiedział Grzegorz Jaroszewicz z komendy wojewódzkiej policji.

Działania czterech zastępów straży pożarnej trwały ponad dwie godziny. Ewakuowani lokatorzy wrócili do domów.


Czytaj też: Dwie osoby ranne po wybuchu w galerii handlowej w Gorzowie [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki