Inicjatorem sportowej inwestycji jest stowarzyszenie Warta Gorzów, które dostało na ten cel 600 tysięcy złotych z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Pieniądze ma dołożyć także Urząd Marszałkowski oraz magistrat. - Wkrótce chcielibyśmy rozpocząć poszukiwania wykonawcy - mówi Zbigniew Pakuła, prezes Warty.
W miejscu dawnej żwirowni mają pojawić się dwie pełnowymiarowe płyty- jedna z naturalną , druga ze sztuczną nawierzchnią. Do tego mniejsze boiska treningowe dla dzieci oraz szatnie. To jednak nie wszystko. - Planujemy dodatkowo zrobić orlik, zadaszony. W ciągu dwóch lat żebyśmy byli samowystarczalni, nie musielibyśmy korzystać z innych obiektów - dodaje prezes.
Obecnie teren jest porządkowany, pojawił się tam także ciężki sprzęt. Całość może kosztować nawet 5 milionów złotych. Klub chce pozyskać środki na inwestycje z programów rządowych. Teren został użyczony klubowi na okres piętnastu lat.