Wydaje się, że przy panującej obecnie pandemii niezwykle ważna dla historii rocznica upadku hitlerowskich Niemiec może minąć prawie niezauważona. A to już 75 lat od zakończenia najkrwawszych zmagań w dziejach Europy.
I dlatego u emerytowanego dziś policjanta z Przytocznej Lecha Krupy, posesja udekorowana będzie flagami aż do 9 maja. - To już kolejny rok, kiedy flagi na naszym domu wywieszamy na Święto Flagi czyli drugiego maja, ale zdejmujemy dopiero po siedmiu dniach.
Krupa, to w Przytocznej postać niemal kultowa. Jako szef komisariatu, uzyskał sobie słuszne miano Halskiego z Przytocznej. A to po tym, jak w pojedynkę obezwładnił kilkuosobowy gang szykujący się do skoku w centrum wioski.
Od tamtego dnia, a raczej nocy minęły równo 23 lata. Pamięć o dzielnym i nieprzekupnym najsławniejszym polskim telewizyjnym gliniarzu czyli komisarzu Halskim w Markiem Kondratem w roli głównej w ,,Ekstradycji'' nieco u widzów przyblakła.
Ale mieszkańcy Przytocznej nadal pamiętają o ,,swoim'' Halskim. I niejeden twierdzi, że gdyby Pan Lech dalej w policji pracował, to chuligaństwa we wsi by na pewno nie było.
A że taka opinia zobowiązuje, to i święta narodowe Krupa obchodzi z należną godnością czego dowodem wizerunek jego posesji w pierwszych dniach maja. I jak zapowiada, na tym nie koniec.