Gorące słońce i psiak zamknięty w aucie. Taki widok zobaczyli strażnicy miejscy, gdy przybyli na jeden z gorzowskich parkingów. Właściciel zostawił swojego pupila bez dostępu do świeżego powietrza i wody. Przebywanie w warunkach kilkudziesięciu stopni upału jest niebezpieczne nie tylko dla zdrowia, ale także dla życia.
- Dzięki zgłoszeniu zdarzenia przez jednego z mieszkańców i szybkiej naszej reakcji zwierzę udało się uratować. Nie wiadomo co by było, gdyby pies siedział dłużej w nagrzanym samochodzie – opowiada Bolesław Romańczyk ze straży miejskiej.
Za takie wykroczenie grozi kara aresztu albo grzywny do 5 tysięcy złotych. Pamiętajmy o swoich pupilach, bo gorących dni w wakacje jeszcze będzie sporo.