Wiersze, listy, kartki, zapiski - stanowią nowe źródło informacji o Papuszy. Pochodzą one z lat 40- tych i 50- tych XX wieku. Te niesamowite pamiątki po gorzowskiej artystce pochodzenia romskiego, dzięki którym być może pojawią się nowe publikacje. Jak twierdzą fachowcy to ważny moment dla Gorzowa, ale także dla polskiej kultury.
- Być może ukażą się, taką mam nadzieję, tłumaczenia jej nowych wierszy i wiele wiele innych rzeczy. Sam język, w jaki sposób pisała, to widać dopiero w oryginałach tych dokumentów, korespondencji - opowiada Sławomir Szenwald, dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki.
Rękopisy zostaną dokładnie obejrzane, zarchiwizowane i wprowadzone do komputerów, by móc je udostępnić wszystkim chętnym. Jak powiedziała Małgorzata Barczyńska - Kowańdy z działu zbiorów specjalnych biblioteki - to są archiwa liczące po 80 lat, zostaną one wyciągnięte z koszulek, przełożone papierami bezkwasowymi, żeby jak najdłużej zachowały się w jak najlepszym stanie.
Dotychczas rękopisy Papuszy znajdowały się w Stowarzyszeniu Twórców i Przyjaciół Kultury Romskiej. Były w nim od 1996 roku. Lubuski Urząd Wojewódzki już od jakiegoś czasu prowadził rozmowy, by je pozyskać. W końcu udało się się.