- Gorzowianie sami podchodzili i wrzucali datki, najczęściej banknoty o nominale 10 złotych - opowiada Krystyna Waleńska, organizatorka akcji z placówki św. Kamila. Najwięcej pieniędzy zebrano do puszki pod marketem budowalnym - prawie 3 tys. zł. Na ulicach Gorzowa kwestowało 1100 wolontariuszy.
- To dla nas ważne wsparcie. Dzięki mieszkańcom środki wystarczą na 1,5 tygodnia utrzymania hospicjum – dodaje Waleńska. Placówka przy Stilonowej jest jedyna w Gorzowie.
Przypomnijmy - roczny budżet hospicjum to 3 mln zł. 70 proc. kwoty pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia, a 30 proc. musi pochodzić ze środków własnych.