Krzewy i kwiaty z Azji, Ameryki a nawet z Himalajów miałby się znaleźć na terenach za filharmonią gorzowską. - Mamy gotowy plan - mówi Marek Pogorzelec, pomysłodawca. Przy tworzeniu ogrodu trzeba pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Jakich? Posłuchaj:
W koncepcji znalazło się również alpinarium czyli miejsce, w którym odtwarzane jest środowisko górskie. Ujęte zostały także ścieżki do spacerowania, ławki oraz oczko wodne. Jaki byłyby koszt takiego ogrodu? O tym będą rozmawiać pomysłodawcy oraz gorzowscy radni. Spotkanie zaplanowano na 4 kwietnia.
Marek Pogorzelec to pasjonat przyrody. W lutym ukazała się jego książka o roślinach miododajnych. Pomysł utworzenia gorzowskiego ogrodu botanicznego przedstawiał już w 2015 roku.