Tragedia w Gorzowie Wielkopolski

i

Autor: Super Express Gorzów Wielkopolski: 38-latek rozjechał czterolatka chevroletem i schował się w hotelu

Rozjechał 4-letniego Piotrusia na oczach ojca. Są zarzuty dla kierowcy z Gorzowa Wielkopolskiego

2021-10-12 16:04

Jest zarzut dla kierowcy chevroleta, który w niedzielę (10 października) doprowadził do tragicznego wypadku w Gorzowie Wielkopolskim. Jak podaje policja, 38-letni mężczyzna najpierw zderzył się z bmw, a następnie wjechał w czteroletniego chłopca na rowerze. Dziecko zmarło na oczach taty. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Dopiero w poniedziałek po południu wpadł w ręce policji. We wtorek usłyszał zarzut. Najsurowsza kara, jaka może go spotkać, to 12 lat więzienia.

Gorzów Wielkopolski: 38-latek śmiertelnie potrącił 4-latka

Tragiczny wypadek w Gorzowie Wielkopolskim miał miejsce w niedzielę (10 października), około godz. 17:30 na skrzyżowaniu ulic Armii Polskiej i 30 stycznia. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów osobowych – chevroleta i BMW. Pierwszy z samochodów odbił się od drugiego i potrącił 4-letniego chłopca, który jechał rowerem po chodniku. Na skutek odniesionych obrażeń dziecko zmarło. Jak relacjonował Polsat News, cała tragedia rozegrała się na oczach ojca chłopca, który jechał razem z nim. Czteroletni Piotruś umarł w objęciach taty. Sprawca uciekł w miejsca wypadku. Policjanci ogłosili alarm w całym mieście. Rozpoczęto intensywne poszukiwania. Sprawcą okazał się 38-letni mężczyzna. Kierowca chevroleta wpadł w jednym z hoteli . Był zaskoczony faktem, że policjanci wiedzieli, gdzie się ukrywa. Był zdeterminowany, by dalej kryć się przed stróżami prawa. Ostatecznie został jednak złapany. Dalsza część artykułu pod galerią.

Wstrząsające relacje świadków wypadku w Gorzowie

Gorzów: Rozjechał Pawełka i ukrył się w hotel

Gorzów Wielkopolski. Rozjechał Pawełka chevroletem. Co grozi 38-latkowi?

We wtorek sprawca niedzielnej tragedii został przesłuchany. - Mężczyzna złożył wyjaśnienia i przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Prowadzący sprawę prokuratur złoży do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 38-latka na okres trzech miesięcy - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Łukasz Gospodarek. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, 38-latek podejrzany o śmiertelne potrącenie czteroletniego chłopca i ucieczkę z miejsca wypadku usłyszał we wtorek zarzuty. Zgodnie z nimi, grozi mu od 2 do 12 lat więzienia. 

Sonda
Czy kara od 2 do 12 lat za spowodowanie śmiertelnego wypadku jest sprawiedliwa?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki