Pierwszą „dziuplę” z kradzionymi motocyklami sulęcińscy policjanci zlikwidowali 14 lipca. Funkcjonariusze zatrzymali wówczas na gorącym uczynku dwóch mężczyzn w wieku 19 oraz 22 lat i odzyskali skradzione na terenie Niemiec motocykle o wartości 240 tys. zł. Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj: Policjanci odzyskali skradzione motocykle warte ćwierć miliona złotych
Zaledwie kilka dni później funkcjonariusze z Sulęcina zlikwidowali kolejną „dziuplę”, podobnie jak poprzednia, zlokalizowaną na terenie gminy Torzym. W piątek (22 lipca) policjanci pojawili się na terenie jednej z prywatnych posesji, gdzie kompletnie zaskoczyli dwóch mężczyzn rozbierających akurat na części motocykle. W pomieszczeniach gospodarczych mundurowi znaleźli motocykle takich marek jak Harley Davidson, Yamaha, Ducati oraz KTM. Jak się okazało, wszystkie pojazdy zostały skradzione na terenie Niemiec. Ich łączną wartość oszacowano na 305 tys. zł.
- Odzyskane motocykle niebawem wrócą do prawowitych właścicieli - zapowiada sierż. szt. Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Dwaj mężczyźni w wieku 22 i 39 lat zostali zatrzymani i trafili za kratki. Obaj usłyszeli zarzut paserstwa mienia znacznej wartości, za co grozi im nawet 10 lat więzienia. Podejrzani przyznali się do winy i decyzją sądu zostali aresztowani tymczasowo na 2 miesiące.