Zmiany w budynku widać gołym okiem. Przede wszystkim w niektórych pomieszczeniach na parterze wymieniono podłogi. Ściany i sufity, zarówno na parterze jak i na pierwszym piętrze zostały odmalowane. Wymieniono instalacje wodociągowe i elektryczne. Kupiono także dwie nowe kserokopiarki ze względu na to, ze poprzednie zostały zalane. Laptopy na szczęście udało się naprawić.
- W końcu zaczynamy być powoli szczęśliwi, coraz dużo rzeczy zostało zrobionych, są już przygotowane gabinety do nauki dla naszych słuchaczy. Teraz jesteśmy w trakcie tak zwanego dopieszczania, bo zostały obrazki do przyczepienia, rysunki - powiedziałą Irena Szklana-Berest, dyrektor Medyka.
Przypomnijmy: pod koniec stycznia w Medyku doszło do awarii isntalacji wodnej. Piętro, parter i piwnica zostały całkowicie zalane. Jak relacjonowali nauczyciele: woda sięgała aż do kostek. Zajęcia w szkole trzeba więc było odwołać i rozpocząć suszenie pomeiszczeń, któe trwało około miesiąca. Szczęśliwie właśnie ropoczynały się ferie, więc prace remontowe można było rpzeprowadzać, gdy uczniów nie było w placówce. Jednak nawet po feriach nie mogli jeszcze wrócić do swoich klas. Zajęcia przez ponad meisiąc odbywały się w znajdującym się obok budynku internatu.
Przypomnijmy: Medyk to szkoła ponadpodstawowa znajdująca się przy ulicy Dowgielewiczowej. Kształci w takich kierunkach jak na przykład: technik farmaceutyczny, masażysta, kosmetyczka czy terapeuta zajęciowy.