W niedzielę odbyła się posiedzenie na którym podjęto decyzję o tymczasowym areszcie dla mężczyzny, który miał porwać i zgwałcić ośmioletnią dziewczynkę. Sprawca przyznał się do zarzucanych mu czynów. Teraz grozi mu od 5 do 15 lat pozbawienia wolności. Wciąż toczy się postępowanie dowodowe.
- 21-latek wcześniej mógł się dopuścić podobnych czynów. Dodatkowo przed porwaniem ośmiolatki miał też zaczepiać inną dziewczynkę - powiedział nam Roman Witkowski, rzecznik prasowy gorzowskiej prokuratury.
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w czwartek. Sprawca podjechał pod szkołę w Bierzwniku, skąd uprowadził i wywiózł do lasu dziecko. Tam miał je zgwałcić. Następnie zostawił dziewczynkę w Dobiegniewie.