Policjantka z Gorzowa i policjant z Dzierżoniowa od niedawna pełnią służbę. W sobotnie południe (22.02) w swoim czasie wolnym podróżowali przez Santoczno pod Gorzowem. W pewnym momencie ich wzrok przykuł osobowy volkswagen, który dziwnie się poruszał.
- W aucie znajdowało się dwóch mężczyzn, gdy się zatrzymali policjantka podbiegła do pojazdu. Gdy chciała otworzyć drzwi, kierowca gwałtownie ruszył. Kilkaset metrów dalej volkswagen uderzył w słup energetyczny. W środku nikogo nie było - opowiada Mateusz Sławek z lubuskiej policji.
Rozpoczęły się poszukiwania uciekinierów. Po krótkim czasie, przy wsparciu brata policjantki, zatrzymano pasażera. Następnie ustalono adres kierowcy. Mundurowi zaskoczyli mężczyznę w jego miejscu zamieszkania. Przebadali go na zwartość alkoholu. Wynik to ponad 2,5 promila alkoholu w organiźmie. 39-latek został zatrzymany do wyjaśnień, a pojazd został zarekwirowany.