Skwierzyna

i

Autor: Materiały prasowe Nadobrzańskiego Klubu Płetwonurków "Obra" To ekstremalne wyzwanie dla prawdziwych... Oberstrongów.

Skwierzyna: 43 śmiałków zmierzy się z zimnem, rwącym nurtem i podwodnymi pułapkami

2020-02-28 19:05

W sobotę w Skwierzynie kolejny Oberstrong czyli ekstremalny spływ rzeką Obrą dla prawdziwych twardzieli. W grę nie wchodzą żadne łódki czy kajaki, uczestnicy płyną wpław. Muszą pokonać około 7 kilometrowy odcinek rzeki.

To wcale nie będzie łatwe. Woda ma obecnie temperaturę około 5 stopni Celcjusza. Pełno w niej gałęzi, ukrytych pułapek. Trzeba bardzo rozważnie dopierać trasę. - To dzika rzeka, bardzo urokliwa, ale pełna wirów i niespodzianek - opowiada Lucjan Wąsowicz, prezes Nadobrzańskiego Klubu Płetwonurków "Obra" ze Skwierzyny, organizator spływu.

Skwierzyna

i

Autor: Materiały prasowe Nadobrzańskiego Klubu Płetwonurków "Obra" Obra to malownicza, ale niebezpieczna rzeka.

Na ekstremalny wyścig zdecydowało się 43 odważnych. Najszybsi spędza w wodzie nieco ponad godzinę. Niektórym przepłyniecie trasy może zająć nawet dwa razy więcej czasu. - Każdy może mieć tylko podstawowe wyposażenie płetwonurka - maska, płetwy, rurka i pas balastowy z przynajmniej jednym ciężarkiem - a na sobie tzw. mokrą piankę - wyjaśnia Lucjan Wąsowicz.

Skwierzyna

i

Autor: Materiały prasowe Nadobrzańskiego Klubu Płetwonurków "Obra" Uczestnicy wpław muszą pokonać 7 kilometrów.

Zawodnicy spotykają się w sobotę o 9.00 w okolicach mostu drewnianego przy ulicy Gorzowskiej w Skwierzynie. Tam będzie usytuowana meta wyścigu. Organizatorzy przewiozą ich na startowa polane samochodami, wrócić będą musieli płynąc rzeką.

Pierwsi uczestnicy wskoczą do Obry po godzinie 11.00. Zawody powinny skończyć po 14.00. Każdy kto pokona rzekę otrzyma certyfikat Oberstronga. Zawodnikom można pokibicować. Świetny widok jest m.in. z pod wiaduktu ekspresówki albo z mostu. Impreza organizowana jest od 16 lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki