Skwierzyna

i

Autor: Dariusz Dutkiewicz Aniela i Antoni mają trudne życie.

Skwierzyna: To nie slumsy San Paulo, ale środek europejskiego miasteczka. Na dodatek w XXI wieku

2020-07-23 8:23

Aniela (38 l.) i Antoni (70 l.) po niedawnym ślubie razem mieszkają w mieszkanku na ul. Przemysłowej. Trudno powiedzieć, że jest tu przytulnie. Lokal zagracony nie świeci też czystością. No ale to raczej za sprawą pary mieszkańców. Inna sprawa, że oboje cierpią także z przyczyn od siebie niezależnych.

Oto w XXI w. przyszło im funkcjonować w mieszkaniu gdzie nie ma toalety. Ba, nawet WC. Muszą więc korzystać z wychodka na podwórku. Ten jest tak przestronny, że nawet obrócić się w nim trudno. Na dodatek, kiedy czasami za dnia zapomną zamknąć bardach na kłódkę, to zdarza się, że skorzystają z niego nieproszeni goście. Nie zawsze czyściochy. Brrr...

Skwierzyna

i

Autor: Dariusz Dutkiewicz Toaleta jest... na podwórzu.

Do lokalu przynależy piwnica. Biada jednak temu, który zdecydowałby się tam zejść, bo schody są bardzo, ale to bardzo strome. Tak więc nie tylko załatwianie się, ale także zejście do piwnicy należą dla pary ul Przemysłowej do sportów ekstremalnych.

Oczywiście Antoni wielokrotnie zwracał się do komunalki, aby chociaż na podwórzu porządną toaletę wybudowali. Nawet wskazali z Anielą miejsce, gdzie ta mogłaby stanąć. Nadaremno.

Skwierzyna

i

Autor: Dariusz Dutkiewicz Zejście do piwnicy... jest ekstremalne.

W samym skwierzyńskim magistracie twierdzą, że wszystko jest do zrobienia. Jednak pod warunkiem, że Saletisowie uregulują swe długi względem administratora czyli Zakładu Usług Komunalnych. Te według urzędników liczą sobie kilka tysięcy złotych.

Jak twierdzi jeden z urzędników, gmina w pierwszej kolejności skłania się do inwestycji i to licznych u tych mieszkańców, którzy nie mają zadłużenia.

Skwierzyna

i

Autor: Dariusz Dutkiewicz Żeby doczekać się poprawy warunków, małżeństwo musi spłacić długi.

I jeżeli Antoni i Aniela rachunki wyrównają, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby inwestycje przez nich proponowane wykonać. Na razie małżonkowie wraz ze swym psiakiem Borysem (5 l.) bezskutecznie wypatrują miłosierdzia gminy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają