Leszczyńskie byki nie miały łatwego zadania. Jednak w końcówce okazali się lepsi i zwyciężyli 51:39. W gorzowskiej ekipie słabo spisali się Thomsen i Kildemand. Pierwszy swój bieg wygrał Mateusz Bartkowiak.
Większą część meczu truly.work Stal Gorzów i Fogo Unia Leszno szły łeb w łeb. Na początku prowadzili leszczynianie. W 4. biegu Zmarzlik i Bartkowiak przywieźli komplet punktów i Stal uzyskała przewagę 11:13. W kolejnych wyścigach szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną raz na drugą stronę. Trzy razy drużyny doprowadziły do remisów- 18:18, 24:24 i 36:36. W ostatnim przypadku czyli w 12. biegu wyrównali Woźniak i Karczmarz, którzy przyjechali pierwsi.
Niestety ostatnie trzy wyścigi to totalna dominacja Unii. Gorzowscy żużlowcy mieli problemy ze startem, a w 15 biegu Zmarzlik został wykluczony. Po starcie na torze trwała walka. Na drugim łuku gorzowski lider upadł po ataku Sajfutdinowa. Żółto-niebieskich barw bronił Woźniak, który w sumie w meczu wyjeździł 9 punktów, tyle samo co Zmarzlik. Kasprzak zanotował na swoim koncie 8 oczek, Karczmarz- 5, Bartkowiak i Kildemand po 3, a Thomsen 2 punkty.
W niedzielę (5.05) kolejne spotkanie- lubuskie derby. Do Gorzowa przyjedzie Falubaz zielona Góra.